Dzielnicowy pomógł bezdomnemu
Wczoraj dzielnicowy z Czeremchy pomógł mężczyźnie, który był nietrzeźwy i spał na przystanku autobusowym. Okazało się, że 64-latek nie miał dokąd pójść. Policjant zawiózł go do komendy, gdzie mężczyzna spędził noc. Dzięki współpracy z pracownikami pomocy społecznej bezdomny już dzisiaj znalazł bezpieczne schronienie. W okresie mrozów, hasło „pomagamy i chronimy” nabiera szczególnego znaczenia.
Wczoraj dzielnicowy z Czeremchy zauważył leżącego na przystanku autobusowym mężczyznę. Na zewnątrz panowała minusowa temperatura. Jak się okazało, był to bezdomy 64-latek. Mężczyzna był nietrzeźwy. Poinformował dzielnicowego, że ostatnio mieszkał u swojego kolegi, jednak po jego śmierci nie ma dokąd pójść. Policjant od razu zaczął działać. Zawiózł mężczyznę do komendy, aby przez noc wytrzeźwiał i jednocześnie nawiązał kontakt z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, aby znaleźć mu bezpieczne schronienie. Już dzisiaj mężczyzna pojechał do jednego z domów pomocy społecznej.
Policjanci codziennie pomagają osobom, które są narażone na wychłodzenie organizmu. Reagują na wszelkie sygnały o osobach, które przebywają w trudnych warunkach. Sprawdzają pustostany, odwiedzają osoby w trudnej sytuacji życiowej. Przypominamy, że wszelkie sygnały o osobach zagrożonych wychłodzeniem organizmu możemy zgłaszać na numer alarmowy 112, bądź za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa.
Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować komuś życie!