Nietrzeźwy weekend na drogach powiatu hajnowskiego
Tylko w weekend, policjanci w powiecie hajnowskim zatrzymali 5 kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Wśród nich był 22-letni mieszkaniec Białowieży, który w kwietniu stracił prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnego limitu punktów karnych. Mimo to, w poniedziałek wsiadł za kierownicę i przejażdżkę zakończył w przydrożnym rowie. Za swoje zachowanie wszyscy kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem.
W miniony długi weekend, na drogach powiatu hajnowskiego, policjanci zatrzymali 5 kierowców którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę "na podwójnym gazie". Pierwszy z nich został zatrzymany w piątkowy wieczór, w Narwi. Policjanci z krakowskiego oddziału prewencji na ulicy Bielskiej zauważyli audi, które jechało bez świateł mijania. Za jego kierownicą siedział 45-latek, jak się okazało nietrzeźwy. Mieszkaniec gminy Narew poinformował policjantów, że dwie godziny wcześniej wypił 3 piwa. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. W trakcie sprawdzenia 45-latka w policyjnych systemach wyszło na jaw, że od 2006 roku ma on cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
W sobotę, przed 4 nad ranem, w Dubiczach Cerkiewnych, również mundurowi z Krakowa zatrzymali do kontroli saaba. Policjanci w trakcie rozmowy wyczuli od kierowcy woń alkoholu. Okazało się, że 43-latek miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. Mundurowi od razu zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy.
Kolejny nietrzeźwy został zatrzymany w sobotę, po 9, w jednej z miejscowości w gminie Czeremcha. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tychach, już na początku kontroli od kierowcy volkswagena wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 44-letni mieszkaniec Czeremchy miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna od razu stracił prawo jazdy.
W niedzielę, przed 10, w Narwi, ponownie krakowscy mundurowi zatrzymali do kontroli toyotę. Za jej kierownicą siedział 42-letni mieszkaniec Warszawy. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie. 42-latek w trakcie policyjnej kontroli również stracił prawo jazdy.
Z kolei w poniedziałek, po 13, hajnowscy policjanci otrzymali informację o samochodzie, który na ulicy Mostowej w Białowieży wjechał do rowu. Mundurowi ustalili, że kierujący bmw nie dostosował odpowiedniej prędkości, wpadł w poślizg, po czym wjechał do przydrożnego rowu. Okazało się, że kierujący bmw 22-letni mieszkaniec Białowieży był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał on prawie pół promila w organizmie. W trakcie sprawdzenia 22-latka w policyjnych systemach wyszło na jaw, że w kwietniu stracił on prawo jazdy, w związku z przekroczeniem dopuszczalnego limitu punktów karnych.
Za swoje zachowanie wszyscy kierowcy odpowiedzą teraz przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi za niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.