Aktualności

"Cześć mamo, mam nowy numer..."

Data publikacji 01.12.2025

Oszuści, aby wyłudzić pieniądze, często wykorzystują popularne portale społecznościowe oraz komunikatory. Tym razem ofiarą przestępcy padła 72-latka, która straciła ponad 14 000 złotych. Kobieta sądziła, że przelewając pieniądze pomaga synowi.

Aby wyłudzić pieniądze, oszuści wymyślają coraz to nowsze historie. Wykorzystują do tego między innymi komunikatory społecznościowe. Do hajnowskich policjantów zgłosiła się 72-latka. Powiedziała mundurowym, że padła ofiarą oszusta. Z relacji kobiety wynikało, że otrzymała ona wiadomość SMS od osoby podającej się za jej syna. Z wiadomości wynikało, że syn ma nowy numer telefonu i prosi o kontakt przez jeden z popularnych komunikatorów. W dalszej rozmowie, już poprzez komunikator, rzekomy syn poprosił 72-latkę o pieniądze. Napisał kobiecie, że jego aplikacja bankowa ze względów bezpieczeństwa jest zablokowana przez 48 godzin. Dodał, że pilnie musi opłacić jeden z rachunków. Napisał 72-latce żeby wykonała przelew na podany przez niego rachunek. Obiecał, że pieniądze zwróci jej jak tylko jego aplikacja bankowa zostanie odblokowana. Kobieta nie zastanawiając się najpierw zlikwidowała lokatę bankową, a następnie przelała na wskazane konto blisko 5000 złotych. Po chwili rzekomy syn poprosił o opłatę kolejnych dwóch rachunków. 72-latka chcąc pomóc synowi dokonała następnych przelewów na wskazane przez rozmówcę konta. Wtedy też otrzymała SMS-a z banku, że jej konto zostało zablokowane. Dzwoniąc na infolinię dowiedziała się, że blokada nastąpiła z uwagi na podejrzenie działań przestępczych. Następnie kobiecie udało się skontaktować z synem. W rozmowie z nim ustaliła, że nie ma on nowego numeru telefonu i nie prosił jej o przelewy. Wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. Straciła łącznie blisko 14 300 złotych.

Ostrzegamy! Często stosowaną przez oszustów metodą jest podszywanie się pod znajomych i zwracanie się z prośbą o pilną pożyczkę. Przestępcy proponują łatwy sposób przelania gotówki. Bądźmy czujni i nie dajmy się zwieść pozorom.

Aby nie paść ofiarą oszustów radzimy weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Najpierw skontaktujmy się z nimi telefonicznie i upewnijmy się, czy faktycznie to oni potrzebują tego rodzaju pomocy. Nie kierujmy się pośpiechem, lecz zdrowym rozsądkiem!

Powrót na górę strony