Pościg za cysterną
Do tego celu wybrał stojącą na stacji paliw cysternę. Amator cudzej własności zatrzymał się dopiero, gdy usłyszał strzały ścigających go hajnowskich policjantów. Od mężczyzny została pobrana krew, gdyż najprawdopodobniej był pijany. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz sprawą zajmie się sąd.
24 listopada, po godzinie 20.30 dyżurny hajnowskiej Policji został poinformowany przez pracownika jednej ze stacji paliw, że ktoś właśnie odjechał ich cysterną. Sprawca skorzystał z chwilowej nieobecności kierującego i pozostawionych w stacyjce kluczyków. Na szczęście zbiornik na paliwo był pusty. Mundurowi natychmiast rozpoczęli poszukiwania utraconego auta. W pewnym momencie zauważyli volvo jadące w kierunku Michałowa. Jednak jego kierowca nie miał zamiaru się zatrzymywać i zaczął uciekać spychając inne samochody na pobocze. Po przejechaniu ponad