Okradziony złodziej chciał do aresztu... i "siedzi"
Pobity i okradziony 46-latek przyszedł do hajnowskich policjantów. Poprosił, aby go zatrzymali. Mówił, że jest poszukiwany i dodatkowo okradł kobietę, którą przyprowadził ze sobą. Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał już zarzuty, podobnie jak dwaj sprawcy, którzy go zaatakowali.
W nocy z wtorku na środę do funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce zgłosił się pobity i okradziony 46-letni mieszkaniec Gdańska. Z jego relacji wynikało, że w rejonie ulicy Białowieskiej zaatakowali go dwaj sprawcy, którzy zabrali mu telefon i portfel z pieniędzmi. Zgłaszający oświadczył również, że jest poszukiwany przez gdański sąd i chce, aby policjanci go zatrzymali. Jakby tego było mało przyszedł z kobietą, której jak twierdził wcześniej ukradł laptopa i aparat fotograficzny. 46-latek trafił do aresztu, natomiast mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawców rozboju, którzy go napadli. Funkcjonariusze szybko ustalili i zatrzymali dwóch mieszkańców Hajnówki w wieku 23 i 24 lat. Obaj usłyszeli już zarzuty. Usłyszał je również poszukiwany mężczyzna, który zgodnie ze swoim życzeniem został przewieziony do aresztu śledczego. Teraz cała trójka za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Oficer prasowy KPP w Hajnówce asp. Irena Kuptel
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl