Policjanci odzyskali skradziony motocykl
Hajnowscy kryminalni odzyskali motocykl skradziony w połowie lipca w rejonie zalewu Siemianówka. Okazało się, że za jego kradzieżą stoi dwóch mieszkańców gminy Narewka. Jeden z nich wpadł, bo trafił do policyjnego aresztu za posiadanie narkotyków. Obaj usłyszeli zarzuty kradzieży, a także jej usiłowania. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z hajnowskiej komendy odzyskali motocykl o wartości blisko 12 tysiący złotych. Jednoślad został skradziony w połowie lipca w Starym Dworze, w rejonie zalewu Siemianówka. Z informacji uzyskanych przez policjantów wynikało, że złodzieje pod osłoną nocy, ukradli zaparkowany przy obozowisku motocykl crossowy. Drugi jednoślad sprawcy porzucili nieopodal, bo ich plany pokrzyżowała założona na nim blokada. Kiedy turyści rano zorientowali się, że padli ofiarami złodziei, powiadomili pollicjantów.
Sprawą zajęli się hajnowscy kryminalni, którym jej rozwiązanie zajęło niecałe dwa tygodnie. W minioną środę policjanci ustalili, że przebywający w policyjnym areszcie 19-latek, może mieć związek z kradzieżą motocykla. Trafił tam, bo podczas nocnej kontroli drogowej posiadał przy sobie zabronione substancje. Okazało się, że auto którym jechał 19-latek, zostało zrejestrowane na monitoringu w rejonie zalewu w Starym Dworze, w nocy kiedy doszło do kradzieży motocykla. Kryminalni powiązali te fakty. Szybko wyszło na jaw, że mężczyzna nie działał sam. Dzień później w ręce mundurowych wpadł jego 26-letni wspólnik. Policjanci odzyskali również skradziony motocykl, który był ukryty na terenie gminy Narewka, w stodole należącej do wujka jednego z mężczyzn. Obaj usłyszeli już zarzuty kradzieży, a także jej usiłowania. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.